LACKOWA "chodzila" mi po glowie juz od tygodnia az w koncu stalo sie nie bylo wyjscia trzeba bylo ja zdobyc i tak sie stalo dzisiejszego niedzielnego popoludnia przy temperaturze 32 C choc wybralem sie bez glownej mapy ( Beskid Niski ) posiadajac tylko mape Polski !!! to jakos dojechalem - widok na LACKOWA z drogi w kierunku Grybowa
|