Zima kalendarzowa 2012/2013 powoli dobiega końca. Tradycją stały się już wschody słońca na Babiej Górze w okresie zimowym. Wiadomo, że najbardziej oczekiwanie są te, kiedy tarcza słoneczna pojawia się nad horyzontem na czystym porannym niebie. Jednak zdarzają się i takie, kiedy z szarugi nocy powstaje dzień bez większych efektów wizualnych. Czwarty wypad-zimowy na wschód słońca taki właśnie był. Słońce wzeszło, jakoś tak za szybko 😉 Kilka symbolicznych fotek, zachwyt nad nowym dniem, głębokie wdechy orzeźwiającego górskiego powietrza. Tak – ten świat jest taki piękny nawet bez idealnego wschodu słońca. A może każdy wschód jest na swój sposób idealny… 🙂
Oto cała moja filozofia wypadu o tak wczesnej porze na Babią Górę . Galeryjka nr. 1 jest już gotowa. /
Babia Góra w 1.30h! Możliwe. Zapraszam …