Czołem !!!

Po jakże krótkiej przerwie – ostatni wypad mial miejsce w piatek (17.04) padło na Gorce. By zrobić coś większego z Gorców narodziło się po tym jak Hawiarska Koliba powiedziała – ze nie ma kopania szamba w ten weekend trzeba było znaleźć zamiennik i padło na jednodniowa trasę po Gorcach. Trasa na co najmniej ~ 12 godzin dystans ok. 25 km prowadziła przez najciekawsze pod względem widoków zakątki Gorców. Wypad zapisał się jeszcze mocniej w mej głowie poprzez „zryta” pięte- od piątku do niedzieli niewiele czasu było by wyleczyć otarcie.

„Kto nie maszeruje ten ginie” – jak to mawiają w legii cudzoziemskiej. Idąc za tym mottem zapraszam Was na niedzielny wypad w Gorce, który znajduje się pod nr.4.

Gorce czekają !!!