Witam wszystkich !:-]

To już prawdopodobnie ostatnia galeryjka z kategorii [Wzgórza Walii] choć wzgórza walijskie nie grzeszą wysokością to można pokusić się o stwierdzenie, że coś w tych wzgórzach jest -choc nie sa takie tajemnicze, takie nieznane, takie przewidywalne jak nasze polskie góry to coś jednak w nich jest. Jednak to nie to samo co wypady na śniadanie na Mogielice, spotkanie kota na Gorcu, czy zjemy śniadanie z tatrami mmmmmm.

Aż łezka kręci się w oku. Choć wolnego może i nie było tyle ile chciałbym by było.Lecz może kiedyś tu wrócę i zdobędę najwyższą górę Parku Narodowego Brecon Beacons a moze jeszcze odwiedzę Snowdownie -marzenia i plany to jest to coś co ludzi trzyma przy zdrowych zmysłach i by życie miało jakiś cel i smak. Ale koniec !. Koniec przynudzania ;-)!.

Zapraszam na ostatnią nudną i bez polotu galeryjkę z walijskich wzgórz 😉 . Mam zaszczyt zaprosić na Mynydd Machen (Machen Mountain) 362m n.p.m. Galeryjka nr.10 dedykowana jest mojemu Kwiatuszkowi, który wytrwał z moimi napadami górskimi i z „nosi mnie” – zrozumiała i wytrzymała :-).

Zapraszam ! Mynydd Machen już czeka :D.

Pozdrawiam waldemaro – do zobaczenia na szlaku